-Co ci się stało, że jesteś taka mokra i masz na sobie jego koszulkę?-wskazała na brata.
-Wpadłam do basenu-odparłam żałośnie.
Ness zatkała usta dłonią, omal nie pękając ze śmiechu. Spojrzałam na blondyna.
-Nie przejmuj się nimi i ciesz, że nie ma moich braci-szepnął.
Usiedliśmy do stołu. Sałatki były pyszne, Rydel zrobiła tosty. Rozmawialiśmy głównie o wakacyjnych planach i muzyce. Po kolacji Ross wyciągnął mnie na spacer, a dziewczyny zostały by posprzątać.
-W TEJ CHWILI JĄ PUŚĆ!-krzyknąłem.
Zanim zdążyłem podbiec dotkliwie zraniła moją Lau. Moją. Szybko zniknęła w krzakach. Podbiegłem do brunetki i złapałem ją za krwawiącą rękę. Ledwo trzymała się na nogach. Zresztą jedną miała głęboko pociętą. Wybierając numer na pogotowie starałem się utrzymać dziewczynę na nogach. Po schowaniu telefonu wziąłem Laurę na ręce.
-Słuchaj. Wiem, że się denerwujesz ale przestań bo cię wysadzimy-mruknął jeden z nich po kilki minutach.
Przestałem. Nie mogłem zostawić Laury samej. Wysłałem SMS do Rydel.
Po kilku godzinach czekania na korytarzu ktoś łaskawie do mnie wszedł i poinformował, że z moją Lau wszystko dobrze. Nawet pozwolili mi do niej wejść.
-Dobrze się czujesz?-spytałem z troską siadając na łóżku obok niej.
-Dziękuję, Rossy.
Laura i ja jedziemy do szpitala. Nie martwcie się o nas. Wrócimy kiedy będziemy mogli. Ross.
W domu zapanował chaos. Ja zastanawiałam się co mój brat zrobił siedemnastolatce, a Van chodziła w kółko usiłując poradzić sobie z emocjami. Wykorzystała do tego sałatkę, która teraz walała się po salonie. To ta awaryjna. Niestety się na coś przydała. Usiadłam na fotelu i jeszcze raz spojrzałam na wyświetlacz telefonu. Jedna wiadomość, a może zmienić tak wiele.
-Będzie dobrze, Lau. Nie pozwolę nikomu więcej cię skrzywdzić, obiecuję.
Uśmiechnęłam się kwaśno. Na nic więcej nie było mnie stać.
plisss daj dziś nexta i w ogóle to zajebisty
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pierwszy kom więc next będzie dziś i to z dedykacją dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńoooo dzięki
UsuńNie orientuję się jeszcze za dobrze w bohaterach xd wybacz.. ale generalnie bardzo mi się podoba :)) i mnie zaciekawiło! wgl to czekam na next'a i dziękuję za odwiedzenie mojego bloga o Auslly : http://amahz.blogspot.com/ pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę uzupełnić zakładkę o bohaterach :) Generalnie są nimi Ross Lynch, Laura i Vanessa Marano oraz całe R5 ;) Next jest w budowie, pewnie zaraz się pojawi.
OdpowiedzUsuńLauro Marano, pięknie piszesz. Dumna jestem z ciebie.
OdpowiedzUsuń