- Ty oszustko! - zaśmiałem się.
- Widzisz jaka mądra jestem? Nie no, żarcik - zachichotała.
OCZAMI LAURY
Jezu, jakiego lenia złapałam! Wyłożyłam się na dywanie w salonie i byłam pewna, że żadna siła mnie nie ruszy. Nagle Rocky zaczął tykać mnie kijem, a potem ktoś położył Ally obok.- Zlitujcie się! - jęknęłam - Widzisz, córcia? Mama udaje pantofel, o.Taty to nie widziałam dobrą godzinę.
- Tu jestem - zaśmiał się Rossy - Wstajesz? W końcu Rocky na tobie wyryje.
- Dupa tam, idę spać! - oznajmiłam.
- Wstawaj, mała!
- Ona nie umie chodzić! - przypomniałam blondynowi.
- Mówiłem do ciebie, kotku - westchnął ciężko.
OCZAMI RYLANDA
Spacerowałem z Lorką po parku. Opowiadała mi o swoich zainteresowaniach. Okazało się, że gra na keyboardzie i jeździ na desce. Loraine jest śliczna. Ma ciemne włosy i zielone oczy. A najważniejsze, że miła. Cassidy wydzwania do mnie średnio co pięć minut. To już powoli zaczyna wnerwiać.- Tak cię kocha? - chichrała się dziewczyna.
- Najwyraźniej - odparłem wzruszając ramionami.
- Hej, kotku! - usłyszałem głos blondyny.
- Pa! - krzyknąłem.
Złapałem Lor za ramię i puściłem się pędem w stronę domu. W obcasikach nas nie dogoni. Co najwyżej wyryje i przeora sobie zatapetowaną buźkę.
- Dziwna ta wasza relacja - stwierdziła szatynka - Jesteście razem, czy nie?
- Niby tak, ale wolałbym nie.
OCZAMI MAI
Siedziałam z Melody w salonie w moim domu, kiedy wpadł do niego Rocky.- Wyjdź za mnie! - krzyknął.
- Nie - odparłam.
- Dlaczego? - wyraźnie posmutniał.
- Mniej romantycznie się nie dało, co? A zresztą nie chcę pakować się w małżeństwo, zrozum.
- Ale Maia! - jęczał.
- Przyjdzie na to czas. Póki co za mało ci ufam.
- Ja wiem. Mitchell, kocham cię i chcę być z tobą na zawsze - wyznał.
- Lynch, ja ciebie też, ale i tak się nie zgodzę - pocałowałam go w policzek - Zresztą dostałam pewną propozycję...
OCZAMI RYDEL
Dobre dwadzieścia minut wgapiałam się w zawartość lodówki. Niby jest wszystko, ale nie ma nic. - Co jest, siostra? - spytał Riker obejmując mnie ramieniem.
- Skąd ty tu, hm? - obdarzyłam go przelotnym spojrzeniem.
- Ell powiedział, że ci smutno.
- A on nie może mnie pocieszyć? - warknęłam.
- Coś ci zrobił?
- Wyjeżdża. Rozumiesz? Wyjeżdża na pół roku! - wrzasnęłam.
- Jak to? A co z R5?!
- Nic. Bez niego nie damy rady. Chyba, że RyRy wróci - westchnęłam.
- Uh. Zaraz próba, chodź!
Zagraliśmy "Forget About You" koło pięciu razy i za każdym myliłam nuty. Rocky nawet się nie zjawił, a Ratliff ani razu nie spojrzał mi prosto w oczy! Ugh! Jak tak można?! W końcu kopnęłam w keyboard i po prostu wyszłam. Słyszałam, jak każde Rossowi za mną iść.
- Spieprzajcie wszyscy! - krzyknęłam na odchodne.
Laura i Ally właśnie siedziały w piaskownicy. Na mój widok mała zaczęła mruczeć coś pod nosem. Zachwycona Nesska wybiegła zza rogu. Ledwo łapała oddech.
- Kondycji to ty nie masz - zachichotałam.
- Zaraz... Cię... Pieprznę - wykrztusiła - Zgadnijcie, co widziałam?
- Nie wiem - Lau wzruszyła ramionami - Rikera w staniku?
- Hahaha, naprawdę śmieszne - prychnęła szatynka - Rocky się oświadczał!
- CO?!
----
Od dziś rozdziały będą co dwa tygodnie, czasem częściej. Będę pisała z wyprzedzeniem i szybko wrócę do częściejszego dodawania. Nie obrazicie się? :c
http://marano-vs-lynch.blogspot.com/
upside-down-auslly.blogspot.com Wpadajcie! :3 Nowy blog z Mrs. Lynch :D
I tu: auslly-another-story.blogspot.com
Edit: Na pewno będę dawać częściej xD
Boski rozdział .Ciekawe jaką propozycję dostała Maia ??
OdpowiedzUsuńDawaj szybko next!!!!
OdpowiedzUsuńblog bardzo dobry i w ogóle ale... możesz bardziej pikantne momenty napisać?xd bo tak nudno.. ciągle się całują i przytulają a tak to nic ;_; wiesz coś z pazurem .-.
OdpowiedzUsuńMoja ciocia to czyta, więc może być ciężko, ale ok XD
UsuńPiękny prezent na urodziny
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj ;**
UsuńDziękuję
UsuńBoski! *.*
OdpowiedzUsuńKocham <3
Zajebisty! *.*
OdpowiedzUsuńEj, ej to już 85 rozdział! Mam nadzieję, że dobijesz do setki! xD To będzie historyczny moment ;p
Więc czekam na kolejny <3
Jej! Dokonałam nie lada czynu. Pięć godzin czytania, ale się opłacało. Rozdział super! Czekam na następny
OdpowiedzUsuńkobieto!!! normalnie zajebisty.
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego komentuję tak jakoś nie reglanie, ale piszesz zarąbiście :D
czekam z niecierpliwością na next
plisss, żeby był szybciejj jak dasz radę