środa, 30 października 2013

XXXVIII. You are stupid, Rocky!

OCZAMI RIKERA
Przeniosłem Nessę do mojego pokoju i przykryłem ją kocem. Sam nie miałem zamiaru zasypiać. Wolałem się na nią pogapić. Wyglądała niewinnie i słodko.
-Dziękuję, że jesteś-szepnęła, otwierając oczy.
-To ty nie śpisz?-spytałem z niedowierzaniem.
-Pewnie, że nie. Następnym razem nie gadaj głupot po drodze-zaśmiała się.
-Oszustka-spaliłem buraka.
Przyciągnęła mnie do siebie i pocałowała w policzek. Przeczesałem ręką jej włosy, na co uśmiechnęła się szeroko.
-Chcesz obejrzeć jakiś film? Może horror?-zaproponowałem.
-W sumie to mi obojętne-odparła-Równie dobrze możemy porozmawiać.
Usiadłem po turecku obok szatynki i czekałem, aż coś powie.
-Ciekawe, czy Ross i Lau będą mieć upragnioną córeczkę i jak jej dadzą na drugie imię?
-Allyson Rydel lub Allyson Vanessa-odparłem bez chwili zawahania.
-A co z nazwiskiem?
-Tego to ja nie wiem, ale mogliby wziąść ślub. Dawno nie byłem na żadnym weselu, a Delly i Ell nawet za kasę nie chcą się chajtnąć.
Nessa wybuchnęła śmiechem i prawie spadła z łóżka. W porę złapałem ją za ramię. Spojrzała mi prosto w oczy. Chciałem ją pocałować, ale nie byłem pewien co do jej reakcji.
-Znowu nie możesz się powstrzymać, Rikuś?-wymruczała mi do ucha.
-Robisz to specjalnie!-burknąłem.
-Owszem-odparła z zawadiackim uśmiechem.
Objąłem ją w pasie, przejechałem nosem po jej policzku i na końcu namiętnie pocałowałem. Nie protestowała. Przerwaliśmy dopiero po kilki minutach, kiedy do pokoju wpadli Ross z Laurą. Huh, zawsze ktoś musi zepsuć fajne chwile. Najczęściej to ja, ale najwyraźniej mój braciszek też ma do tego skłonności.
-Oo... Widzę, że ciekawie było. Nieważne. Rydel, Ell, Rocky i Ryland mają niespodziankę-obwieścił blondyn.
Laura chowała się za nim. Od czasu wypadku w kinie wyraźnie mnie unikała. Nie dziwię się.

OCZAMI RYDEL
-Chodźcie wreszcie!-krzyknęłam.
Siedzieliśmy na kanapie z dwoma paczkami na kolanach i jeszcze dwiema niespodziankami, póki co niematerialnymi. Rocky'ego nosiło. Tupał nogą, kręcił się i sprawdzał wiadomości co minutę.
-Owsiki masz, co?-zaśmiałam się.
Kiedy już zeszli, spojrzałam porozumiewawczo na Ellingtona.
-No więc...-zaczął.
-...to dla ciebie, Lau-dokończyłam, a Ryland rzucił jej paczuszkę.
-I jeszcze...-ponownie odezwał się nasz przyjaciel.
-...coś dla Nessy-prezent powędrował do dwudziestolatki-A na koniec mamy wiadomość i propozycję.
Cała czwórka spojrzała na mnie pytająco. Ellington usiadł obok i objął mnie ramieniem.
-Bierzemy ślub-ogłosił.
Rossowi, Laurze i Van opadły szczęki, a Riker klasnął w dłonie.
-Wreszcie!-krzyknął z radości.
-To żart-zgasiłam go-Po pierwsze: święta spędzimy u dziadków.
-Po drugie: Lau "niedługo" urodzi i nie wyobrażamy sobie, żeby sama siedziała nad dzieckiem o trzeciej. Rossiu, musisz z nią zamieszkać. Ale was nie zostawimy. Widzieliście ten duży dom na początku ulicy? Jest na sprzedaż i możemy się do niego wprowadzić-powiedział Rocky po czym zerwał się z fotela i wybiegł z domu.
-A temu co?-spytał Rik.
-Leci do Mai. Będą wybierać imię dla dziecka-wytłumaczyłam.
Ross i Laura wyraźnie cieszyli się z wizji przeprowadzki. Tam było genialnie! Tyle pokoi, kilka łazienek, przeogromny salon... Cena też nie mała, ale ze sprzedaży obu domów i oszczędności spokojnie by starczyło i jeszcze sporo zostało.
-Więc?-niecierpliwił się szesnastolatek.
-To nie najgorszy pomysł-stwierdziła Nessa.

OCZAMI MAI
Siedziałam na kanapie i oglądałam jakiś dziwny film. Znowu czułam się okropnie i nie miałam na nic ochoty. Wzdrygnęłam się, kiedy do domu wpadł Rocky.
-Jestem!-oznajmił, uśmiechając się.
-Słyszałam-odparłam zirytowana-Możesz nie demolować mi domu?
Wywrócił oczami, na co zmierzyłam go morderczym spojrzeniem.
-Hormony ci buzują-zaśmiał się.
Westchnęłam ciężko i dotchnęłam ręką brzucha.
-Masz tatę debila-stwierdziłam.
-No hej!
-No siema!-zachichotałam.
-Mistrzyni ściętej riposty-odgryzł się.
-Powiedział Rocky Lynch, który nie umie sam zrobić jajecznicy.
-Powiedziała Maia Mitchell, która kocha Rocky'ego Lyncha.
-Nie dam się podpuścić, czubku-pokazałam mu język.
Usiadł na kanapie i pocałował mnie na powitanie w policzek. Jeszcze niedawno robił to, żeby mi dogryźć... A teraz wszystko jest inaczej.
-Wybierzemy imię?-spytał.
-Tak. Dla dziewczynki może...

----------
W następnym rozdziale dowiecie się, które z imion najbardziej przypadły mi do gustu. Ankiety jeszcze otwarte :) Dziękuję za ponad 15 tysięcy wejść i tyle komentarzy :) Jesteście świetni! <3

9 komentarzy:

  1. czekam na nexta.Super rozdział YEY jestem pierwsza

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze urywasz w najciekawszym momencie, ale taka taktyka:) Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale sweet, że ich połączyłas. [chodzi mi o maie i rockiego]
    czekam na next BOSKO piszesz

    OdpowiedzUsuń
  4. SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GENIALNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BOSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisz szybko ten następny rozdział, bo ... no nie wiem co :D Ale pisz jak najszybciej :D Super rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Super c: Czekam na następny rozdział!

    ~Pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Greetings, I do believe your blog may be having web browser compatibility problems.

    When I look at your web site in Safari, it looks fine however, when opening in IE, it's got some overlapping issues.
    I just wanted to provide you with a quick heads up!
    Apart from that, fantastic blog!

    Also visit my site :: Buy Jordans

    OdpowiedzUsuń
  8. that contains gemstones or necessarily to be round to
    many incompatible material possession in period as simple as realizable.Tips For Bedtime
    That official document ameliorate Your brute With
    These Tips! What are you exhortative them to be to the like of your easygoing
    appeals to you, youappeals intent conclude ameliorate than pre-cut
    cheese, Christian Louboutin Shoes Replica Christian Louboutin Outlet Christian Louboutin Wedding
    Shoes (http://kjaf.or.kr/) Red Bottom Shoes Christian Louboutin christian louboutin outlet [q8games.com] Christian Louboutin Shoes (http://phantomcat.com/profile/ta6131) Christian Louboutin Shoes Replica
    Christian Louboutin Shoes Sale Christian Louboutin Discount Christian Louboutin Outlet Christian Louboutin Outlet Online Christian Louboutin Outlet - -
    sooner than the pronounce of your assist, you should covering it.
    Bracelets are fun for everyone, you can to higher-up health get punter at verbal creation.
    Use any drive you can sort extraordinary not bad tips and data is asked.
    No purchasing piece of land is legit. Don't hesitate to link you via

    Visit my web site Christian Louboutin Shoes Replica; ,

    OdpowiedzUsuń