OCZAMI ELLINGTONA
Czułem się okropnie. Teraz nie ma co liczyć na szczęśliwe życie z Rydel. Jeśli się załamie... Przypomniałem sobie jej spojrzenie w dniu, w którym ją postrzelono. Już drugi raz ją tak zraniłem.
-Masz zniknąć z jej życia raz na zawsze, rozumiesz?-syknąłem do Voosen.
-Nie musiałeś jej zdradzać. Oddałabym dzieciaka i bez tego. Po prostu pokazałeś, jaki jesteś wierny-zaśmiała się i odeszła.
Usiadłem na ziemi i bezradnie wpatrywałem się w odchodzącą Delly. Nie mogę tak łatwo odpuścić. Pędem ruszyłem za nią.
-Hej, Ryd. Nienawidzisz mnie, ale ja cię kocham jak nikogo innego. Możesz mnie wyzywać, bić i tak dalej, ale nic tego nie zmieni. Jak już mamy się nigdy nie spotkać, to przynajmniej wiedz, że żyję tylko dla ciebie. Jesteś dla mnie najważniejsza. Musiałem to zrobić, żeby Raura odzyskała Ally-powiedziałem szybko.
-Liczysz na to, że nazwę cię bohaterem, weźmiemy ślub i urodzę ci czwórkę dzieci? To głupie. Wiesz, co czuję? Moje serce jest całkiem złamane, a świat się zawalił. Dziękuję-wysyczała-Odejdę z zespołu, przeprowadzę się, poznam kogoś...
Pierwsza łza, jaka skapła z jej policzka, wylądowała na mojej ręce.
-Delly... Może nie pamiętasz, ale... Bawiliśmy się kiedyś w piaskownicy-zacząłem, a ona podniosła wzrok-No i zgodziłaś się wtedy za mnie wyjść. Powiedziałaś, że wybaczysz mi wszystko-zaśmiałem się.
-Ja tak mówiłam?-spytała z niedowierzaniem.
-Tak.
-No popatrz, jaka głupia byłam-wycedziła przez zęby.
-Proszę...-szepnąłem-A wtedy, kiedy dziewczyny śmiały się, że nie masz z kim iść na imprezę i na lekcji obciąłem jednej włosy? I poszłaś ze mną.
-Mogłam sama, ale się uparłeś.
-Tak jak ty teraz-mruknąłem-A jak chłopak cię wystawił i mu przywaliłem?
-Nie musiałeś.
-A jak umierałaś na chodniku? Nikogo innego przy tobie nie było.
-Miałbyś problem z głowy. Spadaj, Kelly czeka!-walnęła mnie pięścią w klatkę piersiową, wybuchając płaczem.
Skuliłem się z bólu, ale nie pozwalałem jej odejść.
-Delly, jesteś dla mnie wszystkim! Po co mam żyć bez ciebie?
-Na takie teksty mnie nie wyrwiesz. W internecie znalazłeś, czy babcia ci powiedziała?
-Babcia-zaśmiałem się.
Na jej twarzy też pojawił się cień uśmiechu.
-Ryd...-nagle wpadłem na pomysł.
Złapałem za jej naszyjnik i złączyłem z moim. Teraz przynajmniej się nie wyrwie.
-Po prostu go ściągnę.
-Śmiało-parsknąłem-Jeśli mnie nie kochasz, to ściągaj.
Minuty mijały, a ona nic nie robiła.
-Czyli...?-zacząłem z nadzieją.
-Kocham, wiesz o tym. Ale wiesz też, że nie chcę cierpieć. Nie pozwolę się krzywdzić.
-Ok, ale nie będzie cię boleć to, że będziesz beze mnie?-dociekałem.
-Najbardziej, ale nie chcę być z tobą.
-To chore-stwierdziłem-Masochistka.
-Sam jesteś chory! Jestem dla ciebie wszystkim, a całujesz byłą.
-Chcesz się przytulić?-rozłożyłem ramiona.
-Na ciebie nie da się złościć-posłała mi uśmiech-Albo jednak da.
Rozczepiła naszyjniki i ruszyła w stronę domu, po drodze upadając. Automatycznie podbiegłem i podałem jej rękę. Z moją pomocą stanęła na nogi. Może nie wszystko jest skończone?
----
Tego chyba nie prędko się dowiecie ^^ Taki jeden rozdział jedynie o Rydellington. Chcecie Raurę czy ich rozdzielić?
Rozdzial super (Tak jak zawsze).kiedy next ??
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRozdział zajebisty,czekam na nexta
OdpowiedzUsuńchcemy raure chcemy
OdpowiedzUsuńBisty <3 błagam nie rozdzielaj nam Raury !!!!! PLIIIIS !!!
OdpowiedzUsuńRaura,Raura i jeszcze raz Raura
OdpowiedzUsuńchcemy Raure plis
P.S
super rozdział i dawaj szybko nexta
Świetny rozdział i proszę nie rozłączaj mi Raury <3 To moja ulubiona para i co by to było gdyby się rozstali? :o Było by strasznie ! A rozdział jest uroczy i słodki i świetny :) Chciałam powiedzieć, że nie zawsze komętuję, ale czytam :)
OdpowiedzUsuńNieee pod zadnym pozorem nie rozwalaj mi Raury !! Ona musi byc, moga sie raz poklucic ale wybacza sb, przez chwile np. Jeden rozdzial Laura moze obrazic sie na Rossa ale ich nie rozdzielaj blagaaaaaaam :) i rozdzial boski, tak jak caly blog :)
OdpowiedzUsuńPs. Dodaj do bohaterow Ally i Melody :)
OdpowiedzUsuńOne są na tyle nietypowe, że najpierw je muszę narysować ;) Mają cechy wyglądu innych bohaterów, a więc nie ma możliwości znalezienia ich zdjęcia w internecie ;)
UsuńRozdział świetny, jak zwykle <3 Nie rozdzielaj Raury never :D To najlepsza para i MUSZĄ być razem <333
OdpowiedzUsuńświetny i NIGDY nie rozdzielaj Raury
OdpowiedzUsuńCzekam na next...
OdpowiedzUsuńKiedy next...
OdpowiedzUsuń...ukatrupie jak rozdzielisz Raure